- 24 mar 2017, 11:02#49344
Ostatnio co raz więcej młodych mężczyzn sięga po flakony perfum. Trudno temu się dziwić. Kobiety uwielbiają ładnie pachnących facetów. Tak więc dobry zapach może być naszym dodatkowym atutem.
Producenci wykorzystują męską potrzebę przyciągnięcia uwagi płci pięknej i zachęcają do kupna swoich produktów hasłami pokroju - żadna nie przejdzie obok tego zapachu obojętnie.
Oczywiście wiele perfum zostało tak opracowanych by podobać się kobietom, ale pod uwagę powinno się wziąć dwie rzeczy:
Ad1. Należy unikać popularnych marek typu Calvin Klein, Paco Rabane,Hugo Boss. Z moich obserwacji wynika, że młodzi mężczyźni z początku korzystają z prostych zapachów sportowych od adidasa itp. Następnie kupują wody toaletowe ck, hb, z myślą, że używają najlepszych perfum.
O ile ck szyje niezłe koszule, to w świecie perfum, rzadko który produkt jest naprawdę dobry. Nie zrozumcie mnie źle, niektóre z nich są poprawne, ale w uwodzeniu chodzi o coś więcej.
Poza tym z uwagi na to, że mnóstwo osób sięga po ck, hb, narażamy się na zapach, który jest bardzo popularny. A nikt nie chce pachnieć jak poprzedni facet dziewczyny.
Dlatego nie polecam nikomu sięgać po produkty Paco Rabbane, a na pewno nie one milion, invictus. Podobnie ma się sprawa z Hugo Bossem i Calvinem.
Jeśli chodzi o Armaniego, to tutaj szczególnie nie polecam acqua di gio. Zapach jest oklepany i bez problemu można spotkać mężczyzn używających tych perfum.
Ad2. Ostatnio produkowane perfumy są zdecydowanie za słodkie. Mężczyzna powinien wokół siebie roztaczać nie tylko ładny zapach, ale również taki który jest zdecydowanie męski. Co z tego, że perfumy których ktoś używa przyjemnie pachną skoro zawierają w sobie nutki landrynek. Mamy być męscy, seksowni, a nie pachnieć słodko jak ciasto.
W porządku, teraz wiecie czego unikać. Przejdźmy do polecanych przeze mnie perfum.
Z góry powiem, że do najtańszych nie należą, jednak możecie je kupić taniej w perfumeriach internetowych. Nie kupujcie na allegro, gdyż tam łatwo o podróbki. Polecam sklepy
eglamour, dolce, perfumeria.pl
Zanim jednak zdecydujecie się na zakup możecie kupić próbki. Znajdziecie je w powyższych sklepach, jak również na odlewkiperfum
Polecane perfumy:
Chanel allure home sport - ładny, męski, bardzo podoba się kobietom. Uniwersalny, pasuje do wszystkiego. Tshirt, czy elegancki ubiór, zawsze pasuje. Sporym atutem zapachu jest jego długotrwałość. Spokojnie 8 godzin wytrzymuje na skórze. Nieco gorzej z projekcją, czyli wyczuwaniem przez otoczenie. Na imprezy z pewnością się nie nadaje, ale poza tym przy bliższym kontakcie z dziewczyną, idealnie się sprawdza.
Chanel allure home sport eau extreme - seksowny, męski zapach. Podoba się kobietom. Ma nienaganne parametry. Silna przez pierwsze godziny projekcja, później z czasem maleje, lecz nadal jest wyczuwalna przez otoczenie. Trwałość zapachu około 8 godzin. Perfumy nadają się na każdą porę roku, jedynie w upały nikomu nie polecam go stosować i pasuje do każdego stylu ubioru. Minusem jest to, że osoba nosząca go nie wyczuje piękna zapachu.
Ładniej pachnie na kimś niż od siebie.
Armani Code - swego czasu bardzo popularny, ale ostatnio jakby poszedł w zapomnienie. Używany przez starszych mężczyzn. 25+ nie sięgają po niego. Zapach jest bardzo seksowny. Kobiety uwielbiają go. Minus jest taki, że nie nadaje się do codziennego użytku, ani na lato - zbyt duszący. Na spotkania sam na sam, sprawdza się idealnie.
Trusardi uomo 2011 - jeśli ktoś chce stworzyć wizerunek badboya, twardziela, to zapach ten jest dla niego. Męski do bólu. Skórzana kurtka, granatowe jeansy i Trussardi Uomo 2011. Zapach ładny, zdecydowanie męski. Podoba się kobietom. Przy nim można się wyróżnić - kiedy inni noszą słodycze, a my tego twardziela, to od razu pokazujemy kto tu jest alpha.
Kiedy popsikałem 5 strzałów na szyję, pachniałem 10 godzin z bardzo silną projekcją.
Minus jest taki, że pierwsze 10 minut perfumy źle pachną i dopiero potem rozkręcają się.
Armani acqua di gio profumo - męski, ze świetną projekcją i trwałością. Nie pasuje do tshirta. Kobiety go uwielbiają.
Versace pour homme - przy otwarciu nuty podobne do tych z Chanel Allure Homme Sport, jednak później różnice są widoczne. Zapach uniwersalny, pasuje na każdą porę roku - zwłaszcza wiosnę i co ważniejsze komponuje się z dowolnym ubiorem. Niestety, perfumy przeszły reformulację która wykastrowała projekcję i trwałość do kilku godzin. Szkoda.
Carolina Herrera ch men prive - jako jedyny z tej listy lekko słodki, mimo to nadal jest męski, do tego pikantny i pachnie whisky. Kojarzy się z luksusem, czuć porządne perfumy. Nie pasuje do bluzy ani tshirta, przeznaczony do eleganckiego wyglądu. Jednak zapach jest bardzo seksowny. Kobiety go uwielbiają. W Polsce w perfumeriach stacjonarnych nie jest dostępny, więc nikt nie musi się martwić jego popularnością.
Jeżeli zaczniecie któryś z tych perfum testować, pamiętajcie żeby je popsikać na siebie, najlepiej na szyję, a nie nadgarstek czy papierek.
Producenci wykorzystują męską potrzebę przyciągnięcia uwagi płci pięknej i zachęcają do kupna swoich produktów hasłami pokroju - żadna nie przejdzie obok tego zapachu obojętnie.
Oczywiście wiele perfum zostało tak opracowanych by podobać się kobietom, ale pod uwagę powinno się wziąć dwie rzeczy:
Ad1. Należy unikać popularnych marek typu Calvin Klein, Paco Rabane,Hugo Boss. Z moich obserwacji wynika, że młodzi mężczyźni z początku korzystają z prostych zapachów sportowych od adidasa itp. Następnie kupują wody toaletowe ck, hb, z myślą, że używają najlepszych perfum.
O ile ck szyje niezłe koszule, to w świecie perfum, rzadko który produkt jest naprawdę dobry. Nie zrozumcie mnie źle, niektóre z nich są poprawne, ale w uwodzeniu chodzi o coś więcej.
Poza tym z uwagi na to, że mnóstwo osób sięga po ck, hb, narażamy się na zapach, który jest bardzo popularny. A nikt nie chce pachnieć jak poprzedni facet dziewczyny.
Dlatego nie polecam nikomu sięgać po produkty Paco Rabbane, a na pewno nie one milion, invictus. Podobnie ma się sprawa z Hugo Bossem i Calvinem.
Jeśli chodzi o Armaniego, to tutaj szczególnie nie polecam acqua di gio. Zapach jest oklepany i bez problemu można spotkać mężczyzn używających tych perfum.
Ad2. Ostatnio produkowane perfumy są zdecydowanie za słodkie. Mężczyzna powinien wokół siebie roztaczać nie tylko ładny zapach, ale również taki który jest zdecydowanie męski. Co z tego, że perfumy których ktoś używa przyjemnie pachną skoro zawierają w sobie nutki landrynek. Mamy być męscy, seksowni, a nie pachnieć słodko jak ciasto.
W porządku, teraz wiecie czego unikać. Przejdźmy do polecanych przeze mnie perfum.
Z góry powiem, że do najtańszych nie należą, jednak możecie je kupić taniej w perfumeriach internetowych. Nie kupujcie na allegro, gdyż tam łatwo o podróbki. Polecam sklepy
eglamour, dolce, perfumeria.pl
Zanim jednak zdecydujecie się na zakup możecie kupić próbki. Znajdziecie je w powyższych sklepach, jak również na odlewkiperfum
Polecane perfumy:
Chanel allure home sport - ładny, męski, bardzo podoba się kobietom. Uniwersalny, pasuje do wszystkiego. Tshirt, czy elegancki ubiór, zawsze pasuje. Sporym atutem zapachu jest jego długotrwałość. Spokojnie 8 godzin wytrzymuje na skórze. Nieco gorzej z projekcją, czyli wyczuwaniem przez otoczenie. Na imprezy z pewnością się nie nadaje, ale poza tym przy bliższym kontakcie z dziewczyną, idealnie się sprawdza.
Chanel allure home sport eau extreme - seksowny, męski zapach. Podoba się kobietom. Ma nienaganne parametry. Silna przez pierwsze godziny projekcja, później z czasem maleje, lecz nadal jest wyczuwalna przez otoczenie. Trwałość zapachu około 8 godzin. Perfumy nadają się na każdą porę roku, jedynie w upały nikomu nie polecam go stosować i pasuje do każdego stylu ubioru. Minusem jest to, że osoba nosząca go nie wyczuje piękna zapachu.
Ładniej pachnie na kimś niż od siebie.
Armani Code - swego czasu bardzo popularny, ale ostatnio jakby poszedł w zapomnienie. Używany przez starszych mężczyzn. 25+ nie sięgają po niego. Zapach jest bardzo seksowny. Kobiety uwielbiają go. Minus jest taki, że nie nadaje się do codziennego użytku, ani na lato - zbyt duszący. Na spotkania sam na sam, sprawdza się idealnie.
Trusardi uomo 2011 - jeśli ktoś chce stworzyć wizerunek badboya, twardziela, to zapach ten jest dla niego. Męski do bólu. Skórzana kurtka, granatowe jeansy i Trussardi Uomo 2011. Zapach ładny, zdecydowanie męski. Podoba się kobietom. Przy nim można się wyróżnić - kiedy inni noszą słodycze, a my tego twardziela, to od razu pokazujemy kto tu jest alpha.
Kiedy popsikałem 5 strzałów na szyję, pachniałem 10 godzin z bardzo silną projekcją.
Minus jest taki, że pierwsze 10 minut perfumy źle pachną i dopiero potem rozkręcają się.
Armani acqua di gio profumo - męski, ze świetną projekcją i trwałością. Nie pasuje do tshirta. Kobiety go uwielbiają.
Versace pour homme - przy otwarciu nuty podobne do tych z Chanel Allure Homme Sport, jednak później różnice są widoczne. Zapach uniwersalny, pasuje na każdą porę roku - zwłaszcza wiosnę i co ważniejsze komponuje się z dowolnym ubiorem. Niestety, perfumy przeszły reformulację która wykastrowała projekcję i trwałość do kilku godzin. Szkoda.
Carolina Herrera ch men prive - jako jedyny z tej listy lekko słodki, mimo to nadal jest męski, do tego pikantny i pachnie whisky. Kojarzy się z luksusem, czuć porządne perfumy. Nie pasuje do bluzy ani tshirta, przeznaczony do eleganckiego wyglądu. Jednak zapach jest bardzo seksowny. Kobiety go uwielbiają. W Polsce w perfumeriach stacjonarnych nie jest dostępny, więc nikt nie musi się martwić jego popularnością.
Jeżeli zaczniecie któryś z tych perfum testować, pamiętajcie żeby je popsikać na siebie, najlepiej na szyję, a nie nadgarstek czy papierek.
Ja osobiście polecam wszelkie zapachy fougère, a także cięższe, takie korzenne.
przy ich posta
- By Meelon_musk
- By Piotr97pr
- By SilentStorm