Forum-Uwodzenie.pl

Największe forum o uwodzeniu kobiet, podrywaniu i relacjach!

...czyli jak zrobić pierwszy krok?

Moderator: Global Moderator

#49915
Część, na początku chciałbym wszystkich przywitać.
Coś o mnie. Mam 26 lat, jestem wysoką osoba 2 metrową, normalnej sylwetki, darząc do celu za wszelką cenę, komunikatywną(po czasie- wyjaśnienie poniżej), oraz potrzebująca rady.

Od początku przychodzę do was z problemem. Żeby wszystko zrozumieć zacznę od początku. Pochodzę z małej miejscowości.
W przeszłości byłem tym zawsze gorszym, wiele razy mi dokuczano mi, chodzi o mój wzrost, więc moja samoocena poszła bardzo w dół. Zawsze byłem wysoka osoba, wyższa od wszystkich o głowę. Najbardziej odczułem to gdy słyszałem to od dziewczyn docinki, co za tym idzie przesłałem im ufać w jakimś stopniu. Następstwem tego było to, że wpadłem w nie fajnie towarzystwo w szkole średniej które pchało mnie w dół.
Ale co to ma być! Koniec z tym, tak jak pisałem to przeszłość.
Zabrałem się za siebie.
Poszedłem na studia (niedługo kończę) znalazłem fajna pracę, cały czas uczę się nowych rzeczy.
Zacząłem od zmiany towarzystwa, pomogła mi z tym pandemia. Odciąłem się od starych znajomych oraz znalazłem wartościowe osoby które ciągną mnie w górę. Lecz oni bardziej patrzą na karierę, a dla mnie liczy się już coś innego.
Kolejnym etapem było zaczęcie czytania większej ilości wartościowych książek żeby poprawić słownictwo.
Następnie jakieś pół roku temu zacząłem poprawiać swoją sylwetkę, ze względu na to że zawsze byłem szczupły jak na mój wzrost. Zacząłem się lepiej odżywiać, ograniczyłem fast foody, oraz wybrałem się na siłownię żeby lepiej się czuć oraz lepiej by wyglądać(nie używam żadnych wspomagaczy). Teraz po pół roku widzę różnicę oraz widzę że inni widzą ponieważ osoby które kiedyś znały mówią że się już zmieniałem.

Dochodząc do sedna problemu. Ostatnim etapem jakim mam na liście jest znalezienie drugiej połówki, i tutaj niestety wychodzą źle doświadczenia z przeszłości.
Wiem że ludzie mówią że szczęście się samo znajdzie ale ja uważam że trzeba szczęściu pomóc. Ogólnie widzę że kobiety na mnie zerkają, widzę te spojrzenia ale jestem bardzo nieśmiały na początku oraz małomówny co za tym idzie ciężko poznaje mi się nowe osoby. Mam już 26 wiosen i czas najwyższy się ustatkować i chce kogoś znaleźć. I właśnie w tym sektorze potrzebuję pomocy ponieważ nie wiem jak za to się zabrać. Próbowałem na portalach randkowych kiedyś jeszcze jakoś to wychodzi i było 1 spotkanie ale teraz to już nie wychodzi i nie chce tracić na to czasu. Tak naprawdę na prawdziwej randce byłem tylko raz kilka miesięcy temu ale niestety ze względów osobistych koleżanki się to rozsypało i nic z tego nie wyszło. Dlatego też żeby wykorzystać dobrze czas wybrałem się na siłownię.
Ogólnie jestem zbyt nieśmiały żebym tak wyszedł i zagadał do kogoś nawet dla ćwiczenia.
Dlatego trochę nie wiem co mam robić myślałem żeby znaleźć jakieś grupy lub organizacje które poprawiają pewność siebie i pozwalają wyjść ze strefy komfortu.
Mam do Krakowa lub Katowic ok 40 km jak pozwoli mi się to rozwinąć i pokonać moje słabości jestem wstanie dojechać.

Dzięki za przeczytanie tego wszystkiego oraz proszę o radę.
Jeśli to zły dział proszę o przeniesienie.
    Daygame / nightgame Łódź

    Cześć, szukam kogoś do wspólnych wyjść dayg[…]

    Część, na początku chciałbym wszystkich przywitać.[…]

    Myślę, że tutaj pomoże Ci mój film: https:/[…]

    Olsztyn - towarzysz :)

    Siemka :) Mam 27 lat. Od około pół roku us[…]